Hello, today I got up later because I only got home from work this morning. At the end of my night shift, I added a few more steps with my last walk, but it wasn't enough to reach my goal. After waking up, as I do every day, I went outside to take care of some things in the yard, and then I took care of some household chores. I also cleaned up the yard a bit, considering that it was one of the few days without rain, at least before noon. Then I spent some time tidying up the house, which was also starting to need some attention. By the time I finished, it was late, and since I had started the day late, I decided to go straight into town and take care of my business. I had a few places to visit and a few things to do, and when I was done, I thought I'd visit my family again since I was nearby. It turned out that once again I wouldn't be able to relax during my visit because my parents' oven had broken down. As I still have a little empathy left in me, when I saw my parents struggling with the repair, I decided to join them and together we tried to solve the problem. That took up most of my time in the flat, and I spent the rest of it doing what I had actually gone there for, which was talking. I almost decided to buy a new car, but I still had to see it in person. I went to my family to ask my father to go with me, because as we all know, two heads are better than one. When we had everything sorted out and it was getting dark outside, I headed home. When I got back, I was glad that I had decided to make dinner yesterday, so I didn't have to bother with it today and just had to reheat what was left. However, I was not pleased, to say the least, with the fact that Actifit did not record most of my steps. At the end of the day, I had to quickly get myself together and take action so as not to lose my good result. The night walk did me good because it allowed me to think about this and that, including buying a car and the fate of my previous cars.


Witam serdecznie, dziś wstałem później przez to, że dopiero rano wróciłem do domu z pracy. Na nocnej zmianie pod koniec nabiłem jeszcze trochę kroków swoim ostatnim spacerem, natomiast nie było to wystarczająco do mojego celu. Po przebudzeniu jak co dzień wyszedłem na zewnątrz, żeby poogarniać sprawy z podwórka, a potem zająłem się tymi domowymi. Posprzątałem też trochę na podwórku, zważając na to, że był to jeden z niewielu nie deszczowych dni, przynajmniej przed południem. Potem zająłem się chwilę ogarnianiem w domu, który też zaczął już wymagać ode mnie trochę uwagi. Kiedy wszystko skończyłem zrobiło się późno, dlatego że równie późno zacząłem dzień, zdecydowałem się więc od razu pojechać na miasto i zająć się swoimi biznesami. Miałem parę miejsc do odwiedzenia i kilka spraw do załatwienia, a kiedy miałem już wszystko za sobą, pomyślałem że znowu odwiedzę rodzinę, skoro jestem w pobliżu. Okazało się, że ponownie nie dane mi będzie odpocząć w odwiedzinach, bo u moich rodziców zepsuł się piekarnik. Jako, że mam w sobie jeszcze odrobinę empatii, gdy zobaczyłem jak moi rodzice męczą się z naprawą, postanowiłem do nich dołączyć i razem próbowaliśmy rozwiązać ten problem. Na tym minęła większość mojego czasu w mieszkaniu, resztę spędziłem na tym, po co właściwie tam pojechałem, czyli na rozmowach. Zdecydowałem się prawie na kupno nowego samochodu, ale zostały przede mną jeszcze oględziny na żywo. Wybrałem się do rodziny, żeby poprosić ojca, aby wybrał się tam ze mną, bo jak wiadomo - co dwie głowy to nie jedna. Kiedy już mieliśmy wszystko ustalone, a na dworze robiło się już ciemno, skierowałem się do domu. Po powrocie byłem ucieszony, że wczoraj zdecydowałem się zrobić obiad, przez co dziś nie musiałem się już męczyć i wystarczyło mi odgrzać to, co zostało. Nie byłem natomiast pocieszony, delikatnie mówiąc, faktem że actifit nie zarejestrował większości moich kroków. Pod sam koniec dnia musiałem szybko się zebrać i ruszyć do akcji, aby nie stracić swojego dobrego wyniku. Nocny spacer dobrze mi zrobił, ponieważ pozwolił mi przemyśleć to i owo, między innymi na temat kupna samochodu czy losu moich poprzednich aut. 
 This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io 
 
 
  
  
  

