Górski chillout, widoczki (Czarna Góra) i postój w Lądku Zdrój, pierwsza wizyta po powodzi. rep. Card: April 21 2025

in Actifit11 days ago

Poszliśmy na krótki spacer, dwupokoleniowy, nad jezioro z panią Zosią i @terka .
Przy okazji dwa spotkania ze znajomymi rodziny i krewnymi, pani Zofia rzadko wychodzi z domu więc dużo nadrabialiśmy autem.


Piesek spotkanej krewniaczki.

Potem realizowaliśmy planowany wypad górski.

Przejechaliśmy krótką trasą przez czeski Jawornik. (Z Ewą za kierownicą jej peugeota).

Popołudniem zaś koleżanka Ewa była kierowcą, w Lądku na pokład auta wsiadła czwarta osoba Inna, (sawniej przewodniczka tyrystyczna w Ukrainie, dżudoczka, mistrzyni europy około 2006 z klub "czarny Bytom" o ile dobrze pamiętam. )

Wjechaliśmy tam I z powrotem na szczyt kolejką linową Luxtoroeda Lądek w drodze powrotnej.

"pędzi, pędzi, Luxtoroeda " Jak śpiewa "Hańba " .

Wjazd wyciągiem spoko, nue wdrażalibyśmy się pewno łatwo na ten wysoki szczyt. Ewa cokolwiek wczorajszą, a nowo poznana (dawna)sportsmenka rodem z Kowla paliła papierosa za papierosem.

Na górze nie było już starej drewnianej wieży widokowej, ale też było fajnie (pyknik).

Omówienie wypieków i świątecznych kulinariów to w taki dzień temat rzeka, choć porównani atradycji i kulinariów zawsze ciekawe .

Także pierwszy raz spotkałem się by ktoś kolokwialnie mówił rycar *(rycer) nie mając na myśli waluty KBK.

Tłumaczyłem kim byli Staś i nel [szyld z nazwą jakiegoś lokalu] co musiało prowadzić do nawiazania do ogniem i mieczem. :) 😀

Tak więc Wjechaliśmy i zjechaliśmy ńa szczyt by cieszyć się piknikiem z gościnną wizytą mrówek i widokami.

Za dużo zdjęć by komfortowo ładować je przez apkę actifita jedno za drugim muszę poszukać łatwiejszej lub szybszej formuły.

Jak zawsze kiedy dzień jest ciekawy to material przerasta krótki wieczorny wpis. Droga w bialÿm kolorze a obok śnieg. zjazd.

Spędziliśmy jeszcze sporo czasu w miejscowości i przy herbacie w Lądku. Poznaliśmy ciekawego gdynianina pana Wiesława który otwiera hotel w czarnym stokù(1 p . Gotowe, kolejne stopniowo)

Po loðach i sjescie na tarasie wypożyczeni sprzętu gdzie Inna też kiedyś pracowała zatrzymaliśmy się w ladkuna moście by kontemplować Krajobraz zniszczeń po ostatniej powodzi pan hotelarz przejeżdżając zaprosił nas na kawę do smażalni ryb.

English We went for a short walk, a two-generation walk, to the lake with Mrs. Zosia and @terka .
By the way, two meetings with family friends and relatives, Mrs. Sophia rarely leaves home so we made up a lot by car.


The dog of a relative we met.

Then we realized the planned mountain trip.

We drove a short route through the Czech Javorník. (With Ewa behind the wheel of her peugeot).

In the afternoon, while Ewa's colleague was the driver, in Ladek a fourth person Inna got on board the car, (sawniej thyristic guide in Ukraine, judoka, champion of Europe around 2006 from the club "black Bytom" if I remember correctly. )

We went there AND back to the top by Luxtoroeda cable car Land on the way back.

"rushing, rushing, Luxtoroeda " As sung by "Disgrace " .

Entrance by ski lift calm, we would certainly not implement easily on this high peak. Eve whatever yesterday, and a newly met (former)sportswoman native of Kowel smoked a cigarette behind the

Translated with DeepL.com (free version)
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


21/04/2025
12167
Daily Activity, Photowalking

Sort:  
Loading...