☀️ Sunshine, laughter, and 17,000 steps – a day full of energy!
From the early morning, I was in turbo mode – the day started with frying apple pancakes for the whole bunch of kids. The smell was so tempting that even the neighbors over the fence could probably smell it. 🍏🥞
Then a quick shopping trip with my husband – and as always, the plan was simple, but it turned into a special mission. We only meant to check out a tap for our garden kitchen, but we ended up coming home with one that had an instant water heater. 💡 My husband – a real handyman – got straight to work, ran the pipes, hooked everything up, and… voila! Washing dishes in the garden is now pure pleasure, no more survival mode with cold water and a garden hose.
After this little revolution, it was time for a walk, a swim in the pool, some family grilling… and even a late trip to the parcel locker to pick up some toilet cleaner (because life isn’t just sunshine and roses 😉).
The kids had their own marathon – at the peak moment, there were 10 of them in full turbo mode: Sara with her friends, Oskar, Alex, Wiktor, my nephews, and cousins. They were running between the gardens, drowning out the whole neighborhood. There was chatter at my parents’ place next door, chatter at mine – a real summer commotion.
The weather spoiled us today – sunny, warm, a real holiday vibe. 🌞
The result? 17,000 steps on the counter and no need for an extra workout – this day was active enough!
Now it’s time for some evening relaxation and recharging for the next adventures. 💛
#actifit #activefamily #summerdays #poland #gardenlife #familytime #fitness
☀️ Słońce, gwar i 17000 kroków – dzień pełen energii!
Dziś od rana w trybie turbo – zaczęło się od smażenia racuchów dla całej bandy dzieciaków. Pachniało tak, że nawet sąsiedzi zza płotu mogli poczuć kuszący aromat. 🍏🥞
Potem szybki wypad na zakupy z moim mężem – i jak to zwykle bywa, plan był prosty, a wyszła misja specjalna. Mieliśmy tylko zobaczyć kran do kuchni ogrodowej, a wróciliśmy z modelem z podgrzewaczem przepływowym. 💡 Mój mąż – złota rączka – od razu wziął się do pracy, dociągnął rury, podłączył wszystko i... voila! Teraz mycie naczyń w ogrodzie to czysta przyjemność, a nie survival z zimną wodą i wężem ogrodowym.
Po tej małej rewolucji czas na spacer, kąpiel w basenie, rodzinne grillowanie… i jeszcze wieczorna misja do paczkomatu po chemię toaletową (bo życie to nie tylko sielanka 😉).
Dzieciaki miały swój własny maraton – w kulminacyjnym momencie w ogrodzie było 10 sztuk w pełnej wersji turbo: Sara z koleżankami, Oskar, Alex, Wiktor, moi bratankowie i kuzyni. Biegali między działkami, zagłuszając całą okolicę. U rodziców za płotem gwar, u mnie gwar – prawdziwy letni harmider.
Pogoda nas dziś rozpieszczała – słońce, ciepło, prawdziwy wakacyjny klimat. 🌞
Efekt? Na liczniku 17000 kroków i zero potrzeby na dodatkowy trening – ten dzień był wystarczająco aktywny!
Teraz czas na wieczorny relaks i ładowanie baterii na kolejne przygody. 💛
#actifit #activefamily #summerdays #poland #gardenlife #familytime #fitness
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io