Czasami człowiek tak ma, że nie może spać za młodu. Pamiętam, jak za młodu jeździłem na kolonie na drugi koniec Polski. Ruszaliśmy o północy i cały autokar spał oprócz mnie. Przez całą drogę siedziałem jak ta sowa. A teraz zasypiam w poczekalni do lekarza lub na fotelu u fryzjera.
You are viewing a single comment's thread from: