Siedzę sobie właśnie jak co środa na próbie (dowiedziałem się przy okazji że bajkowym, książkowym pierwowzorem jest "Szewczyk Dratewka" Janiny Porazińskiej (dotąd zakładałem że koleżanka z grupy jest autorką scenariusza). Prace nabierają tempa zostały jakieś 3tyg do premiery, mimo to nie wyobrażam sobie jakim cudem ma się to wszystko połączyć w udaną całość. ;) (o tremie nawet nie chcę zaczynać pisać)
language

a to sympatyczny koteł zaobserwowany wczoraj podczas spaceru przez rynek.
I kilka innych obrazków Paczkowa...
Opuszczony osrodek rekreacyjny (Irys).
Siedzenie w czterech ścianach było dziś wyjątkowo przymulające, pisanie dłuższego wpisu z telefonu i dorzucanie zdjęć to ciekawe doświadczenie.