An illness striking back

in Actifit5 days ago

Witam serdecznie, wiem że przez chwilę przestałem się znowu odzywać, ale choroba zrobiła nieoczekiwany nawrót i ponownie przez ostatnie dni nie mogłem znaleźć siły na nic. Nie zrobiłem też wymaganej ilości kroków, dlatego uważałem, że nie mam nawet co wstawiać. Dziś w końcu czuję się trochę lepiej, chociaż przeziębienie dalej mnie męczy i zaczynają pojawiać się nowe dolegliwości. Zaczęło mnie mdlić za każdym razem jak tylko próbowałem usiąść do komputera, co było również bardzo niewygodne, ponieważ jutro zaczynam studia, a mam kilka projektów do zrobienia, którymi chciałem się teraz zająć. Nie pozwoliły mi na to mdłości oraz nagłe zawroty głowy. Dziś czuję się już trochę lepiej, mimo że choroba dalej wyciska mnie na skraj. Znalazłem jednak siłę, żeby dobić jakieś kroczki i również, żeby napisać ten post. Udało mi się też powoli dokończyć jedną prezentację na studia, chociaż musiałem robić od tego bardzo często przerwy. Mimo wszystko codziennie wstawałem wcześnie i zajmowałem się podwórkiem, zwierzętami i domem, ponieważ tych obowiązków nie mogę zrzucić na nikogo innego, a one nie będą czekać aż zrobi mi się lepiej. Dobijało mnie to, że codziennie musiałem w jakiś sposób pracować, a w międzyczasie czekała mnie też nocna zmiana, co nie dawało mi zbyt wielkiego pola do popisu w kwestii odpoczynku i zadbaniu o siebie. Starałem się mimo wszystko codziennie brać jakieś witaminy, suplementy, jeść lepsze, pożywniejsze śniadania i obiady, a i również nie omieszkałem się używać leków. Jeżeli choroba dalej będzie mnie męczyć i postępować będę zmuszony udać się z tym do lekarza, co nie będzie łatwym zadaniem, bo mam dość mało czasu do zagospodarowania w swoim grafiku. Postaram się jednak stanąć na nogi jak najszybciej i znowu wyciskać z siebie tyle, ile się da, brnąc do moich celów.

Hello, I know I stopped communicating again for a while, but my illness made an unexpected comeback and again, for the last few days, I couldn't find the strength to do anything. I also didn't take the required number of steps, so I thought I didn't even have anything to post. Today, I finally feel a little better, although I'm still struggling with a cold and new symptoms are starting to appear. I started feeling nauseous every time I tried to sit down at the computer, which was also very inconvenient because I'm starting college tomorrow and I have a few projects to do that I wanted to work on now. The nausea and sudden dizziness prevented me from doing so. Today I feel a little better, even though the illness is still pushing me to the brink. However, I found the strength to take a few steps and also to write this post. I also managed to slowly finish one presentation for college, although I had to take frequent breaks. Despite everything, I got up early every day and took care of the yard, the animals, and the house, because I can't pass these responsibilities on to anyone else, and they won't wait until I feel better. It was getting me down that I had to work every day, and in the meantime, I also had a night shift ahead of me, which didn't give me much room to rest and take care of myself. Despite everything, I tried to take vitamins and supplements every day, eat better, more nutritious breakfasts and lunches, and I also made sure to take my medication. If the illness continues to bother me and progress, I will be forced to see a doctor, which will not be an easy task, as I have very little time in my schedule. However, I will try to get back on my feet as soon as possible and push myself as hard as I can to achieve my goals.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


16/11/2025
5177
Walking

Sort:  

Welcome back, hope you will feel better soon!

Loading...