🚴♀️ Cycling, Work, Clean Energy &… Minecraft! | Actifit Report
Yesterday started off on a pretty busy note. I kicked the day off with a visit to the occupational health clinic – new job position means new medical exams. And of course… I wouldn’t be myself if I didn’t go there by bike 🚲.
In total, I managed to cover over 18 km across three rides, just moving between errands, so I got a pretty decent workout without even trying. Plus, my step counter showed 21,000 steps – activity level: HARD MODE 💪.
After the medical check-up, I jumped straight into work mode. First, I spent 2 hours with my Yellow Group 🟡, and then switched over to my Blue Group 🔵, where I stayed until 4 PM.
The highlight of the day was definitely the workshop with Mr. Ekoncentryk about clean energy sources ⚡🌱. It was super engaging, and the kids were so involved – I love watching them dive into topics like this!
I also had a little time to catch up with my girls and discuss a few important things because September is just around the corner, and there’s still a lot to organize. 😎
After work, it was back to home & family life.
The kids made the most of the trampoline in the garden 🏡, while I was busy cutting out window decorations for the preschool ✂️.
Later came my well-deserved relaxation time (or let’s be honest, a bit of brain-off mode 😅) with a TV series, while the kids were happily building their Minecraft world 🟩 with their new magnetic blocks – they were absolutely thrilled!
The whole day just flew by, and by evening I was out like a light.
📊 Daily Stats:
🚲 18 km cycling
👣 21,000 steps
⏱️ Working time: 8 hours
🔋 Activity level: high
With September coming fast, I feel like I’m running a little marathon between work, home, family, and responsibilities, but somehow, in between all of that, I still find those little joyful moments – and that’s what keeps me going. 🌿💛
🚴♀️ Rower, praca, prąd z czystych źródeł i… Minecraft! | Actifit Report
Wczoraj od rana dzień zapowiadał się całkiem intensywnie. Zaczęłam od wizyty w medycynie pracy – badania na nowe stanowisko to poważna sprawa, ale oczywiście… nie byłabym sobą, gdybym nie pojechała tam rowerem 🚲.
Łącznie wczoraj wyszło mi ponad 18 km w trzech trasach i to pomiędzy sprawami, więc w pakiecie z załatwieniami miałam jeszcze całkiem przyjemną dawkę ruchu. Do tego 21 000 kroków na liczniku – aktywność level hard! 💪
Po powrocie z badań wskoczyłam prosto w wir pracy. Najpierw 2 godziny spędziłam z moją żółtą grupą 🟡, a potem przeniosłam się do grupy niebieskiej 🔵, gdzie zostałam już do 16:00.
Dzień pracy urozmaiciły nam zajęcia z Panem Ekoncentrykiem o prądzie z czystych źródeł ⚡🌱. Temat był naprawdę ciekawy, a dzieciaki były mega aktywne – uwielbiam patrzeć, jak wciągają się w takie zajęcia!
Znalazłam też chwilę, żeby obgadać z moimi dziewczynami kilka ważnych spraw, bo wrzesień już puka do drzwi, a przed nami sporo do ogarnięcia. 😎
Po pracy – dom, ogród i rodzinna codzienność.
Dzieciaki oczywiście wykorzystały trampolinę na maksa 🏡, a ja wycinałam dekoracje na okna do przedszkola ✂️.
Potem przyszedł czas na chwilę relaksu (czy raczej odmóżdżenia 😅) przy serialu, a dzieci w tym czasie tworzyły świat z Minecrafta 🟩 z nowych klocków magnetycznych – ich radość była bezcenna!
Dzień minął błyskawicznie, nie wiem kiedy. Wieczorem padłam jak kawka i zasnęłam ekspresowo.
📊 Statystyki dnia:
🚲 18 km na rowerze
👣 21 000 kroków
⏱️ Czas w pracy: 8h
🔋 Aktywność: wysoka!
Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, więc energię trzeba ładować na zapas. 💛
Czasem mam wrażenie, że każdy dzień jest jak maraton pomiędzy pracą, domem, rodziną i obowiązkami, ale w tym wszystkim znajduję też te małe momenty radości – i to jest najważniejsze. 🌿
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io